środa, 1 marca 2017

Ulubieńcy stycznia i lutego

Ostatni Ulubieńcy ukazali się w kwietniu, ale czas na wielki powrót! Mój laptop długie miesiące czekał na nowe życie, ale skoro już oboje na dobre wróciliśmy, wraca też i ten cykl! Jakie były te dwa miesiące? Były dość pracowite, ale też bogate w leniwe godziny, kiedy wylegiwałam się w łóżku z kubkiem herbaty oglądając seriale. Zapraszam do lektury, co fajnego wydarzyło się w styczniu i lutym.
ps. przepis na tę pastę znajdziecie w najnowszym V magu, który wychodzi już niedługo! 




najczęściej odwiedzane posty w styczniu i lutym:
faszerowane ziemniaki
chia chia kawowa
smażone tofu z ryżem
faworki

Pizza, pizza i jeszcze raz pizza!
W Olsztynie pod koniec sierpnia 2016 roku otworzyła się świetna knajpa- Wiśniowy Piec. Zjecie tam przepyszną pizze na cudnie cienkim, delikatnym, miękkim a zarazem chrupiącym cieście z jeszcze cudowniejszymi dodatkami. Nie jest to miejscówka stricte wegańska czy nawet wegetariańska, ale w każdej pizzy możecie podmienić ser na swój, wegański. Jest wiele świetnych kombinacji, które są z założenia wegetariańskie lub które bardzo łatwo zweganizować (usuwając jeden składnik czy zamieniając ser, za co nie dopłaca się ani grosika!). Polecam Wam tradycyjną Marinare, Margherite, Vegetariane, Ostrą Magente i przeypszną pizze tygodnia, którą jadłam ostatnio- pizze z pesto marchewkowym, bakłażanem, suszonymi pomidorami i prażonym słonecznikiem. Istne cudo, pizza nad pizzami! W Wiśniowym Piecu oprócz pysznej pizzy, zjecie dobrą focaccie czy napijecie się domowej lemoniady w różnych smakach. To miejsce z ciepłą kulinarną duszą, na dodatek przyjazne roślinożercom! Wegetujemy bistro (jedyna kuchnia wegańska na sto pro w Olsztynie) niedawno się zamknęła, więc jeśli macie ochotę na coś pysznego i wegańskiego to wpadajcie do Wiśniowego Pieca! Mam nadzieje, że dołączą niedługo do Roślinniejemy i poszerzą swoją wegańską ofertę. <3 


część menu Wiśniowego Pieca

Vegetariana (na zdjęciu z mozzarellą)

pizza tygodnia- bakłażan, pesto marchewkowe, suszony pomidor i prażony słonecznik (na zdjęciu z mozzarellą) 

(zdjęcia pochodzą z facebooka Wiśniowego pieca)


Ciepłe herbatki

Jeśli miałabym porównać ilość wypitej kawy i herbaty w ostatnich miesiacach to wygrywa herbata. Jak niektórzy wiedzą ubóstwiam kawę i bez kawy żyć nie mogę. Dobra kawa to podstawa każdego dnia. Jednak w okresie zimowym bardzo poświęciłam się herbacie. Codziennie wypijam jej tyle, że wstyd się przyznać... Ale nie pije byle czego! Ostatnio wpadłam do mojej ulubionej herbaciarni po wegańską białą czekoladę. Niestety czekolady nie było, ale za to obkupiłam się herbatkami. Co powiecie na czarną herbatę z płatkami róż i kokosem lub rooibos z owocami goji, bławatkiem i szafranem? Brzmi niezwykle aromatycznie, prawda? To bardzo aromatyczne i smaczne herbatki. Do namiętnego picia kawy zapewne wrócę nieprędko! 


Seriale!
W pierwszych miesiącach 2017 roku obejrzałam pare świetnych seriali, a jeden własnie zaczęłam oglądać. Mowa tu o Narcos i Fargo, a obecnie wraz chłopakiem oglądamy Stranger Things. Dodatkowo niecierpliwie czekam na 3 sezon Twin Peaks, który wychodzi już w maju! Fargo też niedługo rozpocznie swój 3 sezon, a 2 sezon Stranger Things wychodzi w październiku. Mam ciarki wyczekując kolejnych sezonów. A Wy co teraz oglądacie? 

Współpraca z V mag
Czytacie V maga? To fajny wegański e-magazyn, w którym możecie znaleźć moje przepisy! Poczytacie tam o sporcie, kosmetykach, znajdziecie różne porady, odpowiedzi na pytania czytelników, a jednym słowem- dla każdego V mag ma coś dobrego. Zapraszam Was do wsparcia V maga na Patronite





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Printfriendly