Jak byłam mała i leżałam w łóżku z gorączka, babcia często robiła mi gołąbki. Mięso, marchewka i ryż, owinięte były lekko chrupiącą sałatą. Zawsze po babcinych gołąbkach i kubku herbaty z dużym plastrem cytry czułam się lepiej. Od kilku dni bierze mnie jakieś choróbsko więc dziś postanowiłam odtworzyć babcine gołąbki. Wyszły prawie tak jak je pamiętam, delikatny ryż owinięty w lekko chrupiącą sałatę z sosem pomidorowym.. Gołąbki najlepiej smakują zjedzone w łóżku w towarzystwie kubka gorącej zielonej herbaty :)
Gołąbki z sałaty rzymskiej
200g ryżu brązowego
2 marchewki
10-15 większych liści sałaty rzymskiej
4 małe ogórki konserwowe
szczypta soli i pieprzu
odrobina oleju do wysmarowania naczynia
3 pomidory
2-3 łyżki koncentratu
pół cebuli
mniej niż pół łyżeczki chili i słodkiej papryki
szczypta soli i pieprzu
przygotowanie:
1. Obieramy marchew i kroimy ją na pół, następnie w plastry.
2. Gotujemy wodę na ryż i na marchewkę. Gotujemy z odrobiną soli. Marchew 10-15 min, aż będzie miękka. Ryż ok. 30 min.
3. W międzyczasie sałatę parzymy w gorącej wodzie (ok.1-2 min). Następnie chłodzimy w zimnej wodzie i układamy na ręczniku do wyschnięcia.
4. Ogóreczki kroimy na pół, następnie w plasterki. Wrzucamy do miski. Twardsze części sałaty odkrajmy i kroimy w cienkie plastry. Również wrzucamy do miski.
5. Pomidory sparzamy w gorącej wodzie, aż skórka zacznie nam schodzić. Chłodzimy pod zimną wodą i obieramy ze skórki. Wyciagamy gniazda nasienne i kroimy na mniejsze części. Blendujemy z 2-3 łyżkami koncentratu. Na patelnie wrzucamy cebulkę. Kiedy się zeszkli dorzucamy do niej sos. Doprawiamy papryką słodką, chili, solą i pieprzem. Mieszamy chwilę i wyłączamy ogień.
6. Kiedy marchewka i ryż się ugotują wrzucamy je do ogórków i sałaty. Włączamy piekarnik i nagrzewamy do 180 stopni. Ryż z resztą składników mieszamy w misce z 3 łyżkami sosu. Doprawiamy solą i pieprzem. Sałatę faszerujemy ryżem i zawijamy.
7. Gołąbki wkładamy do żaroodpornego naczynia posmarowanego odrobiną oleju. Polewamy sosem pomidorowym i wkładamy do piekarnika na 15-20 min.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz